MAC RiRi Woo piękna, matowa, czerwona szminka pozostawiająca wrażenie welurowych ust, gdy tylko zobaczyłam jaki efekt daje pokochałam ją.
Make Up For Ever Aqua Brow, czyli coś dzięki czemu kredka czy cień do brwi nie będą Wam już potrzebne. Już od dłuższego czasu choruję na tę farbkę do brwi, ale jak już miałam ją kupić to stwierdzałam, że jeszcze nie teraz w nowym roku już tak nie będzie:)
The Balm Lou Manizer przeprzeprzeprze(mogłabym tak bez końca)piękny rozświetlacz, pięknie rozświetlający skórę, musi być mój!
The Balm Bahama Mama bronzer stworzony do konturowania, nie jest ani za pomarańczowy ani za czerwony, jest idealny!
Sleek Makeup Pout Paint Peachy Keen farbka do ust, chyba moja najtańsze życzenie, jednak mimo to nadal nie zagościła w mojej kosmetyczce:)
Zoeva Proffesional Makeup Artist Variety Brush Set czyż nie wyglądają pięknie? Moje absolutne must have:)
Real Techniques szczególnie te do twarzy. Słyszłam o nich bardzo dużo dobrego i sama chciałabym się przekonać jak się sprawują:)
Urban Decay Naked 3 jedyna z trzech, której kolorystyka przypadła mi do gustu.
Canon EOS 600D na koniec rodzynek niekosmetyczny, istna wisienka na torcie:) Moje marzenie, na temat którego słyszałam i czytałam dużo pozytywnych opinii. Piękne zdjęcia, piękne filmy - może nawet zaczęłabym nagrywać:)
A Wy jakie macie marzenia/ życzenia?
Pozdrawiam
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz