sobota, 29 marca 2014

Makijaż inspirowany Taylor Swift / Makeup inspired by Taylor Swift

 Witajcie!

Ostatnio szukałam jakiejś inspiracji makijażowej. Chciałam coś szybkiego, a jednocześnie nie nudnego:) Tego dnia stwierdziłam KONIEC Z BRĄZEM! W końcu mamy już wiosnę, więc czas na bardziej "żywą" część palety; Przeglądałam i przeglądałam, aż trafiłam na zdjęcie Taylor Swift z gali The Fragrance Foundation Awadrs. Piękny makijaż idealnie wpisujący się w trendy na wiosnę/lato 2014. Moja wersja jest bardziej dzienna, na powiekach nie ma tyle błysku co u Taylor ale mam nadzieję, że się Wam spodoba:)


 Ta wykonałam ten makijaż:

 1. Wewnętrzny kącik pokrywam brzoskwiniowym satynowym cieniem.
 2. Resztę ruchomej powieki pokrywam perłowym brzoskwiniowym cieniem - troch bardziej nasyconym odcieniem od poprzedniego.
3. Załamanie powieki podkreślam średnim, matowym brązem, dokładnie rozcieram granice cieni.

 4. Wzdłuż linii rzęs maluję kreskę czarnym, żelowym eyelinerem, delikatnie ją wyciągając.
 5. Na dolnej powiece maluję kreskę niebieską kredką, łącząc ją z tą malowaną eyelinerem.
 6. Kreskę namalowaną kredką pokrywam turkusowym cieniem.
 7. Załamanie powieki maluję beżowym, matowym cieniem.
8. Rzęsy tuszuję czarną mascarą.


















Makijaż oka gotowy!






Mam nadzieję, że makijaż się Wam spodobał i będziecie go próbować na sobie:) W końcu zaczynają się nam teraz coraz cieplejsze dni, więc nie tylko ubiór powinnyśmy zmieniać na bardziej barwny, również nasze makijaże powinny takie być. W końcu jak nie teraz to kiedy?

Pozdrawiam
M.

wtorek, 25 marca 2014

Avon Studio Makijażu - poczwórne cienie do powiek True Colour Mocha Latte / Avon Makeup Studio - quad eyeshadow True Colour Mocha Latte

Witajcie!
Postanowiłam zacząć serię postów, w które będą postami 2 w 1 - recenzja i makijaż wykonany ocenianym produktem. Mam nadzieję, że mój pomysł się Wam spodoba i okaże się przydatny. W swojej kolekcji mam sporo kolorówki z tej firmy, która stale rośnie, więc i seria trochę potrwa;) 

Dziś na celowniku mamy paletkę czterech cieni z linii True Color, o apetycznej nazwie Mocha Latte (bardzo lubię kawe;) ). Paletka posiada trzy cienie w różnych odcieniach brązu oraz cień rozświetlający, jasnobeżowy. Kolory dobrane są tak, że spokojnie jesteśmy w stanie zrobić nią zarówno makijaż dzienny jak i wieczorowy, a co najważniejsze każda tęczówka oka będzie w nich pięknie wyglądać. Ach ta uniwersalność brązu:)



Informacje producenta:

Odkryj maksymalnie nasycone kolory w profesjonalnie zestawionej paletce poczwórnych cieni do powiek. Nowa technologia Avon True Colour z pigmentami zamkniętymi w żelowej kapsułce, które uwalniają się podczas aplikacji i noszenia dla efektu mocnego, nasyconego i trwałego koloru. Żywe kolory o dużej trwałości, nie osypują się i nie zbierają w załamaniach powieki. Odcienie w paletce idealnie ze sobą współgrają a numeracja odcieni ułatwia idealne wymodelowanie oka (nowa wersja).
Pojemność 5 g.



Opakowanie

Cienie zostały zamknięte w plastikowej, czarnej, błyszczącej paletce, która prezentuje się dość elegancko. Jest podatna na zarysowania, więc przy dłuższym użytkowaniu traci trochę na połysku i staje się bardzie matowa. W środku mamy spore lusterko, które jest bardzo przydatne przy wykonywaniu makijażu. Przy cieniach znajduje się poręczny aplikator do cieni (ja niestety już go nie posiadam, bo nie używam i wszystkie wyrzucam). W starszej wersji, którą mam ja cienie są okrągłe, ale w nowej dwa są prostokątne i dwa kwadratowe. 



Cienie

W paletce mamy cień satynowy - beżowy, perłowy - jaśniejszy średni brąz oraz dwa cienie matowy - średni i ciemny brąz. Cienie wydają się dość kremowe. Pod naciskiem palca są wręcz miękkie. Przy nakładaniu pędzlem szczególnie cieni matowych mogą wydawać się delikatnie pudrowe, dlatego też jeśli nie strzepiemy nadmiaru cieni z pędzla mogą się nam osypać. Cienie mają dobrą pigmentację. Nie ma konieczności nakładania wielu warstw, aby kolor ładnie wyglądał. Szczególnie z ilością nakładanego cienia należy uważać w przypadku ciemnego brązu, który jest dość intensywny. Kolory nie zniką przy rozcieraniu
oraz ładnie się ze sobą łączą, Z każdą bazą jaką posiadam (JOKO, Art Deco, NYX) makijaż wykonany tymi cieniami wytrzymuje cały dzień. Niestety nie wiem jak wygląda trwałość tych cieni bez bazy, gdyż na moich powiekach cienie nie wodoodpone długo nie wytrzymują.



Dostępność i cena

Paletkę możecie nabyć w konsultantki Avon, sklepie internetowym lub Centrach Obsługi Konsultantek. W najnowszym katalogu paletka kosztuje 22,99 zł, została przeceniona z 36 zł (ta cena jest zdecydowanie za duża moim zdaniem). 

Makijaż wykonany paletką



1. Na całą powiekę ruchomą nakładam perłowy, średni brąz.
2. Załamanie powieki zaznaczam matowym średnim brązem, jednocześnie rozcierając granicę wcześniej nałożonego cienia.
3. Zewnętrzny kącik oka akcentuję ciemnym brązem. 
4. Dolną powiekę na 2/3 jej długości maluję matowym, średnim brązem.
5. Zewnętrzny kącik oka zaznaczam ciemnym brązem łącząc go z ciemnym brązem na górnej powiece.
6. Wewnętrzny kącik rozświetlam satynowym, beżowym cieniem.
7. Łuk brwiowy podkreślam tym cieniem, którego używałam przy wewnętrznym kąciku oka. 
8. Ciemnym brązowym cieniem maluje kreskę wzdłuż górnej linii rzęc przy pomocy pędzelka do eyelinera/brwi.
9. Rzęsy tuszuję czarną mascarą.




Mam nadzieję, że pierwszy post z tej serii się Wam spodobał:)

Do następnego 
M.

poniedziałek, 24 marca 2014

Brązowe smoky eyes / Brown smoky eyes

Witajcie!
Dziś wracam do Was z wariacją na temat smoky eyes. Tym razem w odcieniach brązu z subtelnym dodatkiem złota. Osobiście bardzo lubię oko przydymione w ten sposób. Brąz jest kolorem ,który w zasadzie pasuje każdej tęczówce oka, ale z niebieską i zieloną czyni cuda! Pięknie wydobywa jej kolor. Mi zdarza się nawet pomalować w ten sposób w ciągu dnia i nie czekam na jakąś wieczorną okazję;)


Zapraszam na pictorial:)

 1. Całą powiekę górną i dolną maluję brązową kredką, która posłuży nam jako baza pod cienie i sprawi, że brązowy cień nabierze głębi.
 2. Nałożoną bazę rozcieram delikatnie palcem, tak aby nie było widocznych granic kredki.
 3. Na całą powiekę nakładam ciemny, brązowy cień w ciepłej tonacji. Ja użyłam z drobinkami, ale równie dobrze może być matowy.
 4. Granice cienia rozcieram cieniem w pomarańczowo-beżowym odzieniu. W tym przypadku powinien to już być cień matowy.
 5. Czystym pędzelkiem rozcieram granice cienia.
 6. Wracam do ciemnobrązowego cienia, którym zaznaczam dolną powiekę, a następnie rozcieram go pomarańczowobrązowym cieniem.
7. Czystym pędzelkiem rozcieram granice.
 8. Na środek górnej powieki nakładam czekoladowy pigment, który opalizuje na złotobrązowo.
 9. Nakładam go również na dolną powiekę.
 10. Tuż przy linii rzęs maluję cienką kredkę brązową kredką.
 11. Brązową kreską zaznaczam również dolną linię rzęs oraz linię wodną.
 12. Wewnętrzny kącik rozświetlam złotym, metalicznym cieniem.
 13. Łuk brwiowy pokrywam jasnym, beżowym cieniem.
 14. Rzęsy podkręcam zalotką i tuszuję czarną maskarą.
 Makijaż oka gotowy!


Na twarz nakładam podkład, korektor pod oczy, puder, konturuję bronzerem. Na policzki nakładam róż w delikatnym różowo-brzoskwiniowym odcieniu, a na kości policzkowe rozświetlacz. Na usta nakładam brzoskwiniowa farbkę do ust i cały makijaż gotowy!




Do następnego,
M.

piątek, 21 marca 2014

Szaleństwo zakupowe luty-marzec / Shopping spree February-March

Witajcie!
Dziś zaprezentuję Wam co nowego zagościło w mojej kosmetyczce i kuferku. Przez te dwa miesiące miałam istny zakupowy raj;) Nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam tyle kolorówki, ale zbliża się okres ślubów, więc przydałoby się trochę kosmetyków, które mogą mi się przydać przy malowaniu klientek:) Coś czuję po kościach, że to i ta jeszcze nie koniec;) Całe szczęście wiele rzeczy udało mi się kupić w naprawdę okazyjnych cenach, bo w przeciwnym razie mój portfel bardzo by ucierpiał:)

Pielęgnacja

 Ziaja Med, Kuracja Rozjaśniająca, Żel pod oczy korygujący cienie


 Cien, SOS Hande Concentrate

 Avon, Anew Vitale, Żel do mycia twarzy
Avon, Anew Clinical, Eye Lift
 
Pędzle i akcesoria

Bdelium Tools, Green Bambu Blending 785

 Ikea, Osłony na doniczki

 MAC, Pro Palette Shadow x 4

Biedronka, Organizery na kosmetyki

Real Techniques, Miracle Complexion  Sponge

Kolorówka

 Catrice, Photo Finish Liquid Foundation 18h

Colletion 2000, Lasting Perfection Ultimate Wear Foundation, odcień 02

 Colletion 2000, Lasting Perfection Concealer, odcień 02 i 03

Benefit, Erase Paste

Catrice, Made to Stay, Highlighter Pen

Inglot, AMC, nr 24

 MAC, Eye Shadow, Electra

MAC, Eye Shadow, Passionate

Sensique, XXL Volume Color Care Mascara (prezent przy zakupach)

Avon, Ultra Colour Optimistic

MAC, Wonder Woman, Sun Powder, Mineralize Skinfinish

The Balm, Bahama Mama
The Balm, Mary - Lou Manizer

No 7 Summer Palette By Lisa Eldridge

Jak widzicie te dwa miesiące były dla mnie dość owocne:) Czeka mnie teraz testowanie i recenzje:)

Miałyście może którąś z tych rzeczy? Jakie wrażenia?

Pozdrawiam
M.