Witajcie!
Co prawda okres jesienny trwa już pod ponad miesiąca, jednak zima jeszcze przed nami. W związku z tym postanowiłam przybliżyć Wam trendy, które podobnie jak w modzie, występują również w makijażu. Mam nadzieję, że post przyda się Wam.
Zarówno jak w przypadku ubrań jak i w przypadku makijaży trendy są nam narzucane na światowych wybiegach. Tak jak kolekcje, co roku zmieniają się tendencje w makijażu. W nadchodzącym sezonie makijażyści mieszają nurty różnych dekat XX wieku: zmysłowe lata 40, szalone lata 60 i minimalistyczne 90. Niezmiennie od poprzedniego sezonu modne pozostaną matowe usta, jednak pomarańcz czy fuksja zostają zamienione na odcienie wina, jagody czy śliwki.
Pierwszym z dominujących na wybiegach trendów jest matowa twarz. Tendencja ta pojawiła się na pokazach Victorii Bectham, Balmain, Chloe i Stelli McCartney. W zeszłych sezonach panowała moda na delikatnie błyszczącą twarz zgodnie z zasadą "make-up no make-up". W tym sezonie postawiony jest nacisk na mat, czyli w "ruch idzie" sypki puder, który nada naszemu makijażowi matowe wykończenie.
Grunge i punk pojawił się u Rodarte, Erdem, Giles, Philip Lim, Marc Jacobs, Paul&Joe, Elie Saab. Makijaż w stylu grunge'owym, punkowym i rock'n'rollowym to idealne rozwiązanie na imprezy w tym sezonie. Rozmazane eyeliner i smokey eyes w punkowym stylu to strzał w dziesiątkę.
Minimalistyczny makijaż również znalazł swoich zwolenników na światowych wybiegach. Taki makijaż zaprezentowały modelki u Balmain, Chloe, DKNY, Celine. Jest to idealne rozwiązanie na makijaż dzienny czy ekspresowy w nagłych sytuacjach, tu mniej znaczy więcej. Nie skupiamy się na oczach czy ustach, a na idealnie wygładzonej i rozświetlonej cerze, dlatego nie możemy zapomnieć o matującej bazie, nawilżającym podkładzie korektorze pod oczy i rozświetlającym pudrze.
Futurystyczne retro znalazło się u Anny Sui, Diora, Rag&Bone, Michael'a Kors'a i Dolce&Gabbana. Tu kreska na górnej powiece nabiera innego wymiaru. Kolorowy eyeliner, kropki na dolnej linii rzęs to znaki rozpoznawcze dla tego trendu. Dozwolona jest również kreska narysowana czarnym eyelinerem.
Ciemne, burgundowe usta nosiły modelki u Vera Wang, Bottega Veneta, Dolce&Gabbana, Oscara de la Renty, Miu Miu, Fendi, Dereka Lam i Prady. Burgund na ustach jest idealnym odcieniem na jesień - eleganckim, wyważonym i klasycznym. Jeżeli boicie się tego odcienia, wybierzcie jeden z odcieni czerwieni złamanej brązem i fioletem lub odcień owoców leśnych. W tym sezonie usta nie są "wymalowane", a jakby poplamione, aby uzyskać taki efekt wystarczy wklepać pomadkę opuszkami palców.
Policzki bez różu pojawiły się u Jonathana Saundersa, Balmain, Alexandera Wanga i Dolca&Gabbany. Jest to dobra wiadomość dla osób, które nie potrafią go aplikować na policzki - nie bez powodu uchodzi za jeden z trudniejszych kosmetyków. W tym sezonie rezygnujemy z niego lub nakładamy bardzo oszczędnie, wybierając cieliste odcienie, na kości policzkowe.
Cienie z połyskiem królowały u Jasona Wu, Gucciego, Marca Jacobsa, Roberto Cavalli i Donny Karan. Metaliczne cienie do powiek czy lśniące brązy to znaki rozpoznawcze tej tendencji. Każda z Wam na pewno znajdzie coś dla siebie. Projektanci postawili na futuryzm, punk i gotyk, więc mamy z czego czerpać inspiracje.
Smokey eyes w kolorze rdzy - Altuzarra, Gabrielle Collangelo, Karen Walker - to kolejny z trendów tego sezonu. Wachlarz kolorystyczny jest ogromny - od ciepłych złocistych kolorów po chłodne odcienie. Wielbicielki neonów będą zadowolone z nasyconych odcieni pomarańczu. Wykończenie makijażu również jest dowolne, nie ma znaczenia czy wykonujemy go metalicznymi, perłowymi, satynowymi czy matowymi produktami. W tym przypadku przydymione oko nie wyklucza czerwonej szminki na ustach, a nadaje nowoczesny wygląd.
Cienka kreska - Alexander Wang, Victoria Beckham, Proenza Schouler, Christopher Kane, DKNY - jest alternatywą dla futurystycznej kreski na powiece. Idealna w makijażu dziennym połączona z wydłużającą maskarą i pomadką w kolorze nude.
Mocne brwi wyróżniały się u Blumarine, Celine, Versace, Rochas, Haider Ackermann, Isabel Marant, Chloe, Stella McCartney, Chanel i Jean Paul Gaultier. Efekt ten jest w modzie już od kilku sezonów. Gęste, podkreślone ołówkiem i zadbane brwi w tym sezonie to absolutna konieczność.
Kobietę Hictchcocka możemy zobaczyć u Bottega Veneta, Caroliny Herrera i Oscara de la Renty. W tym przypadku do łask powraca look w s tylu lat 40. czyli perfekcja i kobiecość. Perfekcyjnie pomalowane czerwone usta, perfekcyjnie i umiarkowanie podkreślone oko, perfekcyjna cera i włosy ułożone w perfekcyjne loki - to jest to!
W najbliższych dniach postaram się zrobić kilka makijaży wpisujących się w trendy tego sezonu, w postaci pictorialu:)
Pozdrawiam:)
Pierwszym z dominujących na wybiegach trendów jest matowa twarz. Tendencja ta pojawiła się na pokazach Victorii Bectham, Balmain, Chloe i Stelli McCartney. W zeszłych sezonach panowała moda na delikatnie błyszczącą twarz zgodnie z zasadą "make-up no make-up". W tym sezonie postawiony jest nacisk na mat, czyli w "ruch idzie" sypki puder, który nada naszemu makijażowi matowe wykończenie.
Grunge i punk pojawił się u Rodarte, Erdem, Giles, Philip Lim, Marc Jacobs, Paul&Joe, Elie Saab. Makijaż w stylu grunge'owym, punkowym i rock'n'rollowym to idealne rozwiązanie na imprezy w tym sezonie. Rozmazane eyeliner i smokey eyes w punkowym stylu to strzał w dziesiątkę.
Minimalistyczny makijaż również znalazł swoich zwolenników na światowych wybiegach. Taki makijaż zaprezentowały modelki u Balmain, Chloe, DKNY, Celine. Jest to idealne rozwiązanie na makijaż dzienny czy ekspresowy w nagłych sytuacjach, tu mniej znaczy więcej. Nie skupiamy się na oczach czy ustach, a na idealnie wygładzonej i rozświetlonej cerze, dlatego nie możemy zapomnieć o matującej bazie, nawilżającym podkładzie korektorze pod oczy i rozświetlającym pudrze.
Futurystyczne retro znalazło się u Anny Sui, Diora, Rag&Bone, Michael'a Kors'a i Dolce&Gabbana. Tu kreska na górnej powiece nabiera innego wymiaru. Kolorowy eyeliner, kropki na dolnej linii rzęs to znaki rozpoznawcze dla tego trendu. Dozwolona jest również kreska narysowana czarnym eyelinerem.
Błyszczące powieki hipnotyzowały u Chanel i Thakoon. Brokat i cekiny na powiekach są w tym sezonie dozwolone nie tylko okazjonalnie, a także na co dzień u odważniejszych pań. Należy jednak pamiętać o złotej zasadzie - blask powiek nie znosi konkurencji.
Ciemne, burgundowe usta nosiły modelki u Vera Wang, Bottega Veneta, Dolce&Gabbana, Oscara de la Renty, Miu Miu, Fendi, Dereka Lam i Prady. Burgund na ustach jest idealnym odcieniem na jesień - eleganckim, wyważonym i klasycznym. Jeżeli boicie się tego odcienia, wybierzcie jeden z odcieni czerwieni złamanej brązem i fioletem lub odcień owoców leśnych. W tym sezonie usta nie są "wymalowane", a jakby poplamione, aby uzyskać taki efekt wystarczy wklepać pomadkę opuszkami palców.
Policzki bez różu pojawiły się u Jonathana Saundersa, Balmain, Alexandera Wanga i Dolca&Gabbany. Jest to dobra wiadomość dla osób, które nie potrafią go aplikować na policzki - nie bez powodu uchodzi za jeden z trudniejszych kosmetyków. W tym sezonie rezygnujemy z niego lub nakładamy bardzo oszczędnie, wybierając cieliste odcienie, na kości policzkowe.
Cienie z połyskiem królowały u Jasona Wu, Gucciego, Marca Jacobsa, Roberto Cavalli i Donny Karan. Metaliczne cienie do powiek czy lśniące brązy to znaki rozpoznawcze tej tendencji. Każda z Wam na pewno znajdzie coś dla siebie. Projektanci postawili na futuryzm, punk i gotyk, więc mamy z czego czerpać inspiracje.
Smokey eyes w kolorze rdzy - Altuzarra, Gabrielle Collangelo, Karen Walker - to kolejny z trendów tego sezonu. Wachlarz kolorystyczny jest ogromny - od ciepłych złocistych kolorów po chłodne odcienie. Wielbicielki neonów będą zadowolone z nasyconych odcieni pomarańczu. Wykończenie makijażu również jest dowolne, nie ma znaczenia czy wykonujemy go metalicznymi, perłowymi, satynowymi czy matowymi produktami. W tym przypadku przydymione oko nie wyklucza czerwonej szminki na ustach, a nadaje nowoczesny wygląd.
Cienka kreska - Alexander Wang, Victoria Beckham, Proenza Schouler, Christopher Kane, DKNY - jest alternatywą dla futurystycznej kreski na powiece. Idealna w makijażu dziennym połączona z wydłużającą maskarą i pomadką w kolorze nude.
Mocne brwi wyróżniały się u Blumarine, Celine, Versace, Rochas, Haider Ackermann, Isabel Marant, Chloe, Stella McCartney, Chanel i Jean Paul Gaultier. Efekt ten jest w modzie już od kilku sezonów. Gęste, podkreślone ołówkiem i zadbane brwi w tym sezonie to absolutna konieczność.
Kobietę Hictchcocka możemy zobaczyć u Bottega Veneta, Caroliny Herrera i Oscara de la Renty. W tym przypadku do łask powraca look w s tylu lat 40. czyli perfekcja i kobiecość. Perfekcyjnie pomalowane czerwone usta, perfekcyjnie i umiarkowanie podkreślone oko, perfekcyjna cera i włosy ułożone w perfekcyjne loki - to jest to!
Pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz